Cześć.byłam wczoraj w Kownatkach,no i tak było.leżałam se z mamą na kocu,strasznie mi sie nudzilo,poszlam sie wykapac jak wreszcie mi pozwolila (z niechcenia) a więc,kompałam się,i jak wracaliśmy,to było mi słabo.głowa mnie troche bolała,niechcialo mi sie nic robic i jesc :< powiedzialam to mamie,ona dala mi termometr,no i się stało.miałam goraczke,jak sie ruszalam byly dreszcze,i cos tam cos (xd) no i juz koniec :'<
~Wasza nie szczęśliwa Kimuś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz