Historyjka

Dawno,dawno,temu...żyła sobie rodzina królewska..królewna-Sandra królowa-Izabella król-Tomek.Sandra poszła do parku,bo jej się nudziło.Nagle,zobaczyła 20-letniego chłopca.Sandra mówiła sobie w myślach "Te oczy,te oczy!" gdyż nagle chłopiec zagadał do Sandry "Witaj.jak masz na imie? ja Rafał." Sandra odpowiedziała "Ja Sandra." Rafał na to "Bardzo ładnie.miło mi cię poznać Sandro." Sandra na to " mi ciebie też Rafale,i dziękuję." Rafał odpowiedział "Umówisz Się dziś o 15 ze mną w kawiarence?" Sandra na to "Ttakk,ale już ide,bo moi rodzice na mnie czekają.pa!" Rafał odpowiedział "Pa Sandro!" Sandra poszła do domu rozmyślająć o Rafale,Sandra pomyślała,że się zakochała.i tak było.gdy Sandra była już w domu,rodzice się przywitali "O,witaj córciu!" Sandra "Witaj mamo,witaj tato." Rodzice się spytali "Gdzie byłaś Sandro?" Sandra odpowiedziała. "Byłam w parku!" i szybko poszła do swojego pokoju.Sandra się położyła na łóżku.Sandry tata podszedł do niej,i się spytał "Co się stało? powiedz!!!" Sandra na to "Nic,po prostu się zmęczyłam" Tato "To tak zaaragowałaś na zmęczenie?!" Sandra nie mogła już wytrzymać, i powiedziała "Ehh...Zakochałam się! umówiłam się na randke! zawsze musisz coś się pytać?! mam swoje życie!" tata na to "Jak ty się odzywasz do mnie?! masz mi przyprowadzić tego chłopaka do mnie!" Sandra na to "Ok,nienawidze was!" Sandra uciekła, już do kawiarenki.a byla dopiero 13. I tak czekała,i rozmyślała,gdy nareszcie zjawiła się 15.Rafał się zjawił,no i "Cześć Sandro!" Sandra "Cześć." Rafał "Sandro,czy coś się stało?" Sandra "Moi rodzice mówili,że nie możemy się dziś spotkać." Rafał "dlaczego?" Sandra "Bo chcą żebyś się im przedstawił." Więc Rafał z Sandrą poszli.Gdy byli na miejscu "Witam serdecznie państwa." Ojciec odpowiedział "To ma być on?!" ojciec go wygnał,a Sandra Uciekła płacząc.Uciekła z domu.Koniec.Smutna historja :c Może Sandra Kiedyś pozna Księcia z bajki? Papa :3
~Kimuś